25 osób zostało zabitych w ciągu jednego dnia w serii strzelanin wywołanych przez gangi narkotykowe w Juarez na północy Meksyku. Według informacji podanych w piątek, czwartek był najbardziej krwawym dniem w tym mieście w ciągu ostatnich trzech lat.
Rzecznik prokuratury Arturo Sandoval powiedział, że w czasie najtragiczniejszego w skutkach ataku uzbrojony napastnik wdarł się do jednego z domów i zastrzelił dwóch młodych mężczyzn. Potem zabił jeszcze cztery inne osoby, które były świadkami zdarzenia.
Juarez, położone przy granicy Meksyku ze Stanami Zjednoczonymi, jest jednym z najbardziej niebezpiecznych miast świata. W mieście toczą się ciągłe walki o szlaki przerzutowe narkotyków między kartelami z Sinaloa i Juarez.
PAP, arb