Najnowszy raport Amnesty International informuje, że około 30 tysięcy więźniów trzymanych jest bezprawnie w irackich więzieniach. Według informacji zebranych przez międzynarodową organizację więźniowie są torturowani i poddawani przemocy. Nowy raport donosi również, że aresztanci trzymani są bez procesu lub dostępu do pomocy prawnej nawet przez ponad dwa lata.
Amnesty International pisze w swoim raporcie, że system penitencjarny w Iraku niewiele zmienił się od czasów reżimu Saddama Husajna, kiedy to nagminnie pogwałcano tam prawa człowieka. - Irackie służby ochrony już od długiego czasu są odpowiedzialne za pogwałcanie praw więźniów i mają na to pozwolenie. Amerykańskie władze, których własne przestrzeganie praw aresztantów pozostawiało wiele do życzenia, teraz przekazały tysiące osób trzymanych wcześniej przez Amerykanów i skazały ich na pasmo nielegalności, przemocy i maltretowania, zrzekając się przy tym całej odpowiedzialności za ich prawa człowieka - pisze organizacja w swoim raporcie.
Amerykańska armia broni się, że pozostawiła Irakijczykom szczegółowe instrukcje, a dodatkowo jest gotowa w każdym momencie udzielić pomocy irakijskim służbom. Raport sugeruje, że „ogromną większością" przetrzymywanych bezprawnie w Iraku więźniów stanowią sunniccy muzułmanie. Amnesty International donosi, że głównym obszarem bezprawnych aresztów jest centralny Irak, a także kurdyjska północ kraju. Niemniej w kurdyjskiej części Iraku istnieje mniejsza liczba raportów o przemocy i torturach.
Guardian, kk
Amerykańska armia broni się, że pozostawiła Irakijczykom szczegółowe instrukcje, a dodatkowo jest gotowa w każdym momencie udzielić pomocy irakijskim służbom. Raport sugeruje, że „ogromną większością" przetrzymywanych bezprawnie w Iraku więźniów stanowią sunniccy muzułmanie. Amnesty International donosi, że głównym obszarem bezprawnych aresztów jest centralny Irak, a także kurdyjska północ kraju. Niemniej w kurdyjskiej części Iraku istnieje mniejsza liczba raportów o przemocy i torturach.
Guardian, kk