Tel Awiw pochwalił Fidela Castro za opowiedzenie się po stronie Izraela w kilku ostatnich udzielonych przez niego wywiadach.
Kancelaria prezydenta Szymona Peresa oświadczyła, że izraelski polityk wysłał w sobotę osobiście napisany list, w którym podziękował byłemu kubańskiemu przywódcy za jego postawę. Natomiast premier Beniamin Netanjahu wysłał do dziennikarzy wiadomości SMS zwracające uwagę prasy na serię wywiadów z Fidelem Castro opublikowanych na początku września w magazynie „Atlantic".
Pochwały ze strony Tel Awiwu, jak i same wypowiedzi Fidela Castro są bardzo niecodzienne, ponieważ w przeszłości były kubański lider otwarcie wspierał Palestyńczyków i krytycznie wypowiadał się o Izraelu. W jednym z wywiadów Castro z oburzeniem mówił o irańskim prezydencie Mahmudzie Ahmadineżadzie zaprzeczającym zaistnienia holokaustu. W innej rozmowie kubański polityk przyznał, że Izrael ma prawo do istnienia jako państwo.
The Associated Press, kk
Pochwały ze strony Tel Awiwu, jak i same wypowiedzi Fidela Castro są bardzo niecodzienne, ponieważ w przeszłości były kubański lider otwarcie wspierał Palestyńczyków i krytycznie wypowiadał się o Izraelu. W jednym z wywiadów Castro z oburzeniem mówił o irańskim prezydencie Mahmudzie Ahmadineżadzie zaprzeczającym zaistnienia holokaustu. W innej rozmowie kubański polityk przyznał, że Izrael ma prawo do istnienia jako państwo.
The Associated Press, kk