Kilka dni wcześniej Kongres USA odblokował pomoc wojskową dla Libanu wartości 100 milionów USD. Pomoc tę dwaj republikańscy kongresmani zablokowali 2 sierpnia w obawie, że dostarczona przez USA broń może być zagrożeniem dla Izraela i że wpływy w libańskiej armii może mieć radykalny, antyizraelski Hezbollah. Kongresmani zmienili stanowisko po uzyskaniu od administracji Baracka Obamy zapewnień, że amerykańska broń nie trafi w ręce Hezbollahu.
60-tysięczne siły libańskie są słabo wyposażone i nie dysponują praktycznie żadnym lotnictwem, jeśli nie liczyć ok. 30 nieuzbrojonych śmigłowców i kilku myśliwców produkcji brytyjskiej z lat 50. Liban nie ma też praktycznie systemu obrony przeciwlotniczej. Izraelskie samoloty bojowe regularnie i bez przeszkód wykonują loty rozpoznawcze nad tym krajem.
zew, PAP