Sekretarz stanu wystąpiła w niedzielę w kilku programach telewizyjnych. W rozmowie z telewizją Fox News podkreśliła, że kraje członkowskie NATO obiecały zwiększyć liczbę swego personelu do szkolenia sił afgańskich. - Na posiedzeniu ISAF (międzynarodowych sił sojuszniczych w Afganistanie - red.) słyszeliśmy od krajów uczestniczących w tej misji, że zwiększą liczbę personelu szkoleniowego, tak że będziemy mogli przyspieszyć szkolenie afgańskich sił bezpieczeństwa - powiedziała. Nie wspomniała jednak, o jakie kraje chodzi.
Szefowa amerykańskiej dyplomacji opowiedziała się także za kontynuowaniem procesów najgroźniejszych terrorystów przed normalnymi sądami cywilnymi, zamiast przed specjalnymi trybunałami wojskowymi. - Cywilne sądy mają dobry dorobek w skazywaniu terrorystów. Zgodnie z naszymi prawami, trybunały wojskowe mają uprawnienia do ich sądzenia w niektórych przypadkach, ale najpierw, gdzie tylko to możliwe, należy stosować sądy cywilne - powiedziała sekretarz stanu w wywiadzie dla telewizji NBC News. - Sądy cywilne mają w istocie lepszy dorobek w uznawaniu za winnych i karaniu (terrorystów) niż trybunały wojskowe - dodała.
Sprawa ta wypłynęła w związku z niedawnym orzeczeniem sądu w Nowym Jorku, który skazał współsprawcę ataku na ambasadę USA w Kenii, Ahmeda Ghailaniego, na 20 lat więzienia, ale uwolnił go z większości zarzutów. Komentowano to jako dowód, że sądy cywilne są zbyt łagodne wobec terrorystów.
pap, ps