"To nie 11 września, to 1 kwietnia"

"To nie 11 września, to 1 kwietnia"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Włoski minister obrony Ignazio La Russa wyraził we wtorek opinię, że ujawnienie poufnych amerykańskich raportów dyplomatycznych przez portal Wikileaks to nie 11 września w światowej dyplomacji, a prima aprilis. O 11 września mówił w niedzielę szef włoskiego MSZ Franco Frattini.
W wywiadzie telewizyjnym minister obrony oświadczył nawiązując do słów swojego kolegi z rządu: "Ten 11 września w  dyplomacji można jednocześnie zdefiniować także jako 1 kwietnia, bo  czekaliśmy na nie wiadomo jakie informacje, a te, które dotarły do tej pory, jakby przez dziurkę od  klucza, to niewiele więcej niż plotki, które krążyły w każdej części świata".

Z Wikileaks żartuje też sobie dziennik "La Stampa", na łamach którego można przeczytać: "Nareszcie otrzymaliśmy odpowiedź na pytanie, którym zawsze się zadręczaliśmy: co  powiedzą o nas za granicą?". "Powiedzmy prawdę: na razie bardziej ekscytująca jest Waka Waka (mundialowa piosenka Shakiry - red.) niż Wiki Wiki".

zew, PAP