Papież na pasterce modlił się o sprawiedliwość

Papież na pasterce modlił się o sprawiedliwość

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podczas pasterki w Bazylice Świętego Piotra w wigilijny wieczór papież Benedykt XVI modlił się o "królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju" na świecie. Papież prosił Boga: "złam pręty ciemięzców, spal buty pieszego żołnierza".
W homilii Benedykt XVI powiedział, że Dzieciątko Jezus "zapaliło w ludziach światło dobroci i dało im siłę opierania się tyranii władzy". - W każdym pokoleniu buduje Ono swe królestwo od wewnątrz, poczynając od serca. Ale prawdą jest także to, że "pręt ciemięzcy" nie został złamany. Również dzisiaj maszerują buty pieszych żołnierzy i wciąż jeszcze, wciąż od nowa, jest "płaszcz zbroczony krwią"- mówił Benedykt XVI, przytaczając słowa proroka Izajasza.

- Dlatego do nocy tej należy radość z bliskości Boga. Radość ta jednak jest także modlitwą: Panie, wypełnij w pełni swą obietnicę. Złam pręty ciemięzców. Spal but pieszego żołnierza. Spraw, by skończył się czas zbroczonych krwią płaszczy. Spełnij obietnicę "pokoju bez granic" - modlił się papież. - Dzięki Ci składamy za Twą dobroć, ale prosimy Cię też - pokaż swoją moc. Ustanów na świecie dominację Twej prawdy, Twej miłości - "królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju" - modlił się Benedykt XVI.

Benedykt XVI przypomniał wiernym, że pokój na ziemi zależy od tego, jak ludzie będą potrafili kochać. Podczas pasterki modlono się między innymi o "dar pocieszenia, jedności i pokoju dla Kościoła", a także o to, by "wierzący i ludzie dobrej woli szanowali godność osoby ludzkiej od poczęcia aż po naturalną śmierć".

zew, PAP