Samolot Tu-154, który wystartował z lotniska w Jużno-Sachalińsku, na płycie lotniska zostawił część podwozia. Mimo to udało mu się szczęśliwie wylądować w Krasnojarsku.
Pilot Tu-154 ze 154 osobami na pokładzie, który o 6.28 czasu moskiewskiego (4.28 czasu warszawskiego) opuścił lotnisko w Jużno-Sachalińsku, został zaraz po starcie poinformowany, że na płycie lotniska została część podwozia jednego z kół samolotu.
Kapitan podjął jednak decyzję o kontynuowaniu lotu do Krasnojarska i poprosił tamtejsze lotnisko o zapewnienie środków bezpieczeństwa. Wszystkie służby ratunkowe zostały tam postawione w stan gotowości i czekały już na maszynę, która wylądowała o 11.10 czasu moskiewskiego (godz. 9.10 czasu warszawskiego). Nikt spośród pasażerów nie odniósł żadnych obrażeń.
em, pap
Kapitan podjął jednak decyzję o kontynuowaniu lotu do Krasnojarska i poprosił tamtejsze lotnisko o zapewnienie środków bezpieczeństwa. Wszystkie służby ratunkowe zostały tam postawione w stan gotowości i czekały już na maszynę, która wylądowała o 11.10 czasu moskiewskiego (godz. 9.10 czasu warszawskiego). Nikt spośród pasażerów nie odniósł żadnych obrażeń.
em, pap