Haitańska telewizja państwowa poinformowała, że na wyspę przyleciał były dyktator tej wyspy, Jean-Claude Duvalier. Nieoczekiwany powrót byłego prezydenta, zwanego "Baby Doc" jest zaskoczeniem dla Haitańczyków. Były dyktator powrócił na wyspę w momencie, gdy kraj ogarnięty jest poważnym kryzysem. Duvalier został obalony w 1986 roku i od tego czasu mieszkał w Paryżu.
- Przyjechałem, by pomóc - zapewnił Duvalier, którego na lotnisku przywitała grupa zwolenników. Duvalier objął władzę na Haiti w wieku zaledwie 19 lat po śmierci swego ojca, Francois Duvaliera, prezydenta od 1957 roku i dyktatora od 1964 roku. "Baby Doc" został obalony po trzymiesięcznych protestach Haitańczyków.
PAP, arb