Radykalne szyickie ugrupowanie libańskie Hezbollah zagroziło, że weźmie na cel izraelskich przywódców i generałów, by pomścić zabójstwo swego dowódcy Imada Mugnii w 2008 r. w Syrii.
- Ta decyzja się urzeczywistni w sprzyjającym momencie i wobec odpowiedniego celu. Mówię syjonistycznym przywódcom i generałom, by niezależnie od miejsca na świecie, gdzie przebywają, w każdym momencie strzegli swoich głów, gdyż krew Imada Mugnii nie została przelana na darmo - oświadczył przywódca Hezbollahu szejk Hasan Nasrallah.
Imad Mugnija, jeden z najważniejszych dowódców wojskowych Hezbollahu, zginął 12 lutego 2008 r. w wybuchu samochodu-pułapki w Damaszku. Hezbollah oskarżył o przeprowadzenie tego zamachu Izrael, który jednak zaprzeczył aby miał coś wspólnego z całą sprawą.PAP, arb