Libia: 640 czy ponad 2000 ofiar protestów?

Libia: 640 czy ponad 2000 ofiar protestów?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Libia protestuje przeciwko Kadafiemu od 15 lutego (fot. FORUM) 
Co najmniej 640 osób zginęło podczas zamieszek, które towarzyszyły rewolcie w Libii - podała Międzynarodowa Federacja Praw Człowieka (FIDH). Wcześniej szef włoskiej dyplomacji Franco Frattini mówił o 1000 ofiar śmiertelnych. Według FIDH 275 osób zginęło w Trypolisie, a 230 w Bengazi.
Podając nowy bilans ofiar w Trypolisie Federacja powołuje się na "źródła wojskowe", a w przypadku Bengazi i kilku innych miast na dane zebrane przez Libijską Ligę Praw Człowieka - poinformowała Souhayr Belhassen, szefowa organizacji z siedzibą w Paryżu. W Bengazi, drugim pod względem wielkości mieście w kraju i bastionie opozycji, zginęło 230 osób, w tym 130 żołnierzy, którzy zostali rozstrzelani przez oficerów, ponieważ nie chcieli strzelać do manifestantów - dodała Belhassen. Nie podano informacji na temat ewentualnych ofiar w Tobruku - organizacja nie ma bowiem precyzyjnych danych odnośnie tego miasta.

Tymczasem, według francuskiego lekarza, na którego powołuje się agencja AFP, w samym Bengazi zginęło "ponad 2000 ludzi". - Bengazi zostało zaatakowane 17 lutego. Pierwszego dnia nasze karetki naliczyły 75 zabitych, drugiego - 200, następnie - ponad 500 - wyliczał Gerard Buffet, który pracuje w Bengazi od półtora roku. - Myślę, że w sumie w Bengazi zginęło ponad 2000 ludzi - dodał. Jego wypowiedź zamieścił na swojej stronie internetowej francuski tygodnik "Le Point".

Tymczasem libijskie władze poinformowały, że w wyniku zajść od 15 lutego zginęło 300 osób, w tym 111 żołnierzy.

PAP, arb