Prezydent Włoch: nie bójmy się imigrantów

Prezydent Włoch: nie bójmy się imigrantów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Giorgio Napolitano (fot. Wikipedia)
Prezydent Włoch Giorgio Napolitano opowiedział się przeciwko podnoszeniu alarmu w sprawie możliwości masowego napływu imigrantów z Afryki Północnej, przede wszystkim z Libii. Skrytykował UE za brak jasnej, wspólnej polityki imigracyjnej i azylowej. Napolitano podkreślił, że w sprawie groźby kryzysu imigracyjnego "nie trzeba ulegać tendencji by robić z siebie ofiarę".
Odnosząc się do obaw, wyrażanych przez przedstawicieli centroprawicowego rządu w Rzymie, mówiących o możliwym "biblijnym exodusie" nawet setek tysięcy ludzi ku brzegom Włoch, prezydent stwierdził: - Nie jesteśmy w stanie czynić prognoz, szacunki są przedwczesne.

Jednocześnie włoski prezydent położył nacisk na "konieczność mocnej solidarności, by stawić czoła temu kryzysowi". Napolitano dał też wyraźnie do zrozumienia, że w przeciwieństwie do szefa MSW Roberto Maroniego, nie mówił podczas swej wizyty w Niemczech o potrzebie przyjęcia imigrantów także przez inne kraje unijne. - Położyłem natomiast nacisk na konieczność wspólnej polityki imigracyjnej i azylowej UE - podkreślił. - Istnieje potrzeba silnej solidarności, by stawić czoło temu kryzysowi, a potrzeba ta nie dotyczy tylko Włoch czy Niemiec, państw, których nie prosi się o odegranie szczególnej roli, ale wszystkich - ocenił Napolitano. - Ważne jest, aby ze strony UE wystosowane zostało mocne polityczne przesłanie gotowości i zaangażowania na rzecz współpracy dla rozwoju obszaru Morza Śródziemnego - dodał włoski prezydent.

PAP, arb