WKS: trwa walka o władzę, są zabici

WKS: trwa walka o władzę, są zabici

Dodano:   /  Zmieniono: 
Laurent Gbagbo nie chce oddać władzy (fot. Wikipedia) 
Cztery osoby zginęły, a 14 zostało rannych we wtorkowych starciach między zwolennikami Alassane Ouattary a siłami bezpieczeństwa w Abidżanie na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Według ONZ na skutek konfliktu w tym kraju na uchodźstwo udało się ok. 450 tys. osób.
Demonstracje zwolenników Ouattary odbywały się w różnych częściach Abidżanu, głównego miasta na WKS. W położonej w centrum dzielnicy handlowej Treichville, wg świadków siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do zwolenników Ouattary znajdujących się w pobliżu kościoła, gdzie odbywał się pokojowy protest. Zabito trzech młodych mężczyzn i 21-letnią kobietę - podał Reuters. - Zabraliśmy 14 rannych - powiedziała uczestniczka zajść Helene Sommet.

Z kolei w pobliżu położonego ok. 20 km od Abidżanu lotnisku Port Bouet 50 zwolenników samozwańczego prezydenta Laurenta Gbagbo, uzbrojonych w maczety i karabiny automatyczne AK-47, rozpędziło marsz ok. 200 kobiet. Według świadka strzelali w powietrze. Nikt nie został ranny.

WKS ma obecnie dwóch zaprzysiężonych prezydentów oraz dwa rządy. Według komisji wyborczej w wyborach prezydenckich z 28 listopada zwyciężył Alassane Ouattara, jednak Gbagbo nie uznaje tych wyników i nie chce oddać władzy.

zew, PAP