Krwawy koniec szabatu (aktl.)

Krwawy koniec szabatu (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
W samobójczym zamachu, dokonanym w sobotę wieczorem w zachodniej części Jerozolimy, poniosło śmierć co najmniej 10 osób.
Wśród ofiar jest również palestyński zamachowiec. W zamachu zginęło także 18-miesięczne dziecko.
Zamach nastąpił w momencie, gdy Żydzi opuszczali świątynie po modlitwach kończących szabat. Według izraelskiego radia ok. 40 osób zostało rannych, w tym kilku ciężko.
Komentarze stron konfliktu są rytualne: Izrael odpowiedzialnością za zamach obarczył przywódcę Autonomii Palestyńskiej Jasera Arafata, a kierownictwo palestyńskie potępiło zamach. "Palestyńskie władze całkowicie potępiają operację w Jerozolimie, której celem byli cywile" - głosi oświadczenie.
Do zamachu przyznało się ugrupowanie zbrojne powiązane z arafatowskim Al- Fatahem - Brygady Męczenników Al-Aksa.
W pobliżu żydowskiego osiedla na Zachodnim Brzegu znaleziono w sobotę zastrzelonego Izraelczyka. Do zabójstwa przyznali się palestyńscy radykaliści.
Według radia izraelskiej armii, zabity był oficerem policji, ale rzecznik policji nie mógł potwierdzić wiarygodności tej informacji.
Odpowiedzialność za incydent wzięła na siebie Brygada Męczenników Al-Aksa, zbrojna organizacja mająca ścisłe powiązana z frakcją Al Fatah przywódcy Palestyńczyków Jasera Arafata. Palestyńczycy osaczyli policjanta, gdy jechał na motocyklu przez pustynny rejon w pobliżu Betlejem i żydowskiej osady Kedar.
Grupa Al-Aksa ma na swoim sumieniu całą serię ataków organizowanych w czasie trwającego od 17-miesięcy otwartego konfliktu palestyńsko-izraelskiego.
IrP, pap