Ukraiński generał oskarżony o morderstwo dziennikarza

Ukraiński generał oskarżony o morderstwo dziennikarza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Georgij Gongadze (fot. Wikipedia) 
Prokuratura Generalna Ukrainy postawiła byłemu generałowi MSW Ołeksijowi Pukaczowi zarzut umyślnego zabójstwa opozycyjnego dziennikarza Georgija Gongadzego. Do brutalnego mordu doszło w 2000 roku.
"Śledztwo ustaliło, że Ołeksij Pukacz w okresie od maja do  września 2000 roku nadużył władzy i przekroczył swe uprawnienia służbowe w stosunku do działacza społecznego Ołeksandra Podolskiego (prześladowanego wówczas przez władze współpracownika Gongadzego - PAP), oraz dziennikarza Georgija Gongadzego i popełnił umyślne zabójstwo tego ostatniego" - czytamy w  opublikowanej w piątek decyzji prokuratury. Prokuratura generalna przekazała akt oskarżenia Pukacza do sądu.

Według ustaleń śledztwa Pukacz kierował grupą oficerów milicji, którzy porwali Gongadzego. Obecnie trzech z nich odsiaduje długoletnie wyroki więzienia. Pukacz miał osobiście zamordować Gongadzego, dusząc go paskiem. Gongadze, dziennikarz i założyciel niezależnej gazety internetowej "Ukrainska Prawda", wraz z Podolskim tropił korupcję na szczytach władz Ukrainy. Zaginął we wrześniu 2000 roku, po czym jego pozbawione głowy ciało odnaleziono po dwóch miesiącach w lesie w  okolicach Kijowa.

Prokuratura ustaliła, że zablokować działalność Podolskiego i Gongadzego osobiście nakazał ówczesny prezydent Ukrainy Leonid Kuczma. W ubiegłym tygodniu postawiono mu zarzuty nadużycia władzy poprzez wydanie nielegalnych poleceń "osobom urzędowym" w MSW, co w konsekwencji doprowadziło do zabicia Gongadzego.

Według prokuratury najpierw w czerwcu 2000 roku na rozkaz działającego z polecenia Kuczmy ówczesnego szefa MSW Jurija Krawczenki jego podwładny, generał MSW Pukacz, porwał w Kijowie wraz ze swymi pracownikami Podolskiego. Po wywiezieniu do lasu Podolski został pobity, a następnie tam porzucony. We wrześniu 2000 roku taki sam scenariusz zastosowano wobec Gongadzego. Pukacz został zatrzymany w lipcu 2009 roku, po sześciu latach poszukiwań. Tuż po aresztowaniu wskazał miejsce, gdzie ukryto głowę Gongadzego.

zew, PAP