Miedwiediew skrytykował też rolę sił ONZ w konflikcie na Wybrzeżu Kości Słoniowej, gdyż opowiedziały się one za jedną ze stron. Rosyjski prezydent nawiązał do krwawych walk o władzę, zakończonych, gdy oddziały nowego prezydenta Alassane'a Quattary przy pomocy francuskich sił schwytały w poniedziałek dotychczasowego szefa WKS Laurenta Gbagbo, który przez ponad cztery miesiące, mimo przegranych wyborów, nie chciał oddać władzy. - ONZ nie możę opowiadać się za jedną ze stron, ale faktycznie tak się stało. Mamy poważne pytania do kierownictwa ONZ. Myślę, że jest to bardzo niebezpieczna tendencja - podkreślił Miedwiediew.
W skład BRICS wchodzą Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA. Za rezolucją ONZ głosowała z tego ugrupowania jedynie RPA.
pap, ps