33-letni szef "Nomy" Rene Redzepi zbudował reputację swego lokalu na - jak to określono - "neonordyckiej" kuchni, w której można spróbować wędzonego szpiku, a także ślimaków, morskich wodorostów i dzikich ziół. - Z całego serca gratulujemy Rene Redzepiemu, że zdołał utrzymać pozycję numer jeden na naszej liście - powiedział wydawca magazynu "Restaurant" William Drew. Oświadczył, że tegoroczna lista objęła szerszy region niż w latach ubiegłych, w tym kuchnie w Peru i Rosji.
Na drugim miejscu publikowanej od dziesięciu lat listy uplasowały się hiszpańskie restauracje "El Celler de Can Roca" w Geronie i "Mugaritz" w San Sebastian. "Osteria Frncescana" we włoskiej Modenie zajęła miejsce czwarte. Piąte przypadło brytyjskiemu "The Fat Duck". Wśród 10 najlepszych dominują lokale europejskie. Na liście znalazły się lokale z 20 krajów, w tym z Peru, Chin, Rosji i Meksyku.
zew, PAP