Abbas ogłosił trzydniową żałobę

Abbas ogłosił trzydniową żałobę

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia 
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas ogłosił w poniedziałek trzydniową żałobę po śmierci 15 demonstrantów podczas niedzielnych obchodów "dnia katastrofy" na granicy Izraela z Libanem, Syrią i Strefą Gazy.
- Ich krew nie została przelana na próżno, gdyż przelano ją za wolność i prawa naszego narodu - powiedział Abbas. Na budynkach publicznych na Zachodnim Brzegu Jordanu flagi opuszczono do połowy masztów.

W niedzielę na Zachodnim Brzegu doszło do manifestacji, jednak najkrwawsze zamieszki miały miejsce na granicy Izraela ze Libanem, Syrią i Strefą Gazy. Były to najpoważniejsze od 1998 roku zajścia podczas obchodów Nakby, "dnia katastrofy", jak Palestyńczycy nazywają rocznicę utworzenia Izraela w 1948 roku, kiedy setki tysięcy ich rodaków zostało zmuszonych do opuszczenia domów.

Obchody Nakby były organizowane na dużą skalę i miały początkowo spokojny przebieg. Do libańskiej miejscowości nadgranicznej Marun ar-Ras przybyły autobusy z różnych stron Libanu. Przywiozły tysiące palestyńskich uchodźców i potomków uchodźców, którzy po utworzeniu państwa Izrael musieli opuścić swoje domy i ziemię. Gdy demonstranci obrzucili kamieniami posterunek graniczny, żołnierze izraelscy otworzyli ogień.

Ocenia się, że w Libanie, w 12 przepełnionych obozach, mieszka 300-400 tys. palestyńskich uchodźców, podczas gdy ich liczba w Jordanii i Syrii wynosi 4,5 miliona.

Izrael po wydarzeniach granicy z Syrią i Libanem złożył w poniedziałek w ONZ skargę, uznając, że kraje te pogwałciły granice, układy międzynarodowe i rezolucje ONZ.

Radykalny palestyński ruch Hamas potępił w poniedziałek "zbrodnię" izraelską w czasie obchodów Nakby. "Ostro potępiamy tę nową zbrodnię syjonistyczną przeciwko naszemu demonstrującemu pokojowo narodowi" - głosi komunikat, w którym napisano również, że "powrót uchodźców palestyńskich na ich ziemie pozostaje jednym z kluczowych problemów narodu palestyńskiego".

pap, ps