Afera podsłuchowa: Cameron chce dochodzenia

Afera podsłuchowa: Cameron chce dochodzenia

Dodano:   /  Zmieniono: 
David Cameron (fot. Wikipedia) 
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron chce dochodzenia w sprawie podsłuchów zlecanych przez tabloid "News of the World" (NotW) w stosunku do celebrytów, polityków, krewnych ofiar mordu i zamachów terrorystycznych.
Wypowiadając się w Izbie Gmin Cameron wskazał na dwa dochodzenia: policyjne, mające na celu ustalenie, dlaczego policji nie udało się wyjaśnić sprawy podsłuchów wcześniej, mimo że sprawa ma długoletnią historię, oraz dochodzenie w sprawie praktyk mediów i etyki środków masowego przekazu. Cameron nie powiedział, kiedy dochodzenia miałyby się rozpocząć stwierdzając, że nastąpi to dopiero po zakończeniu śledztwa Scotland Yardu. Nie chciał też wchodzić w szczegóły.

Policja bada m.in. sprawę płatności przekazywanych przez "NotW" funkcjonariuszom policji w zamian za informacje wykorzystywane następnie do sensacyjnych doniesień prasowych. Scotland Yard potwierdził, że otrzymał na ten temat dokumenty od News International - korporacji światowego potentata prasowego Ruperta Murdocha i zarazem wydawcy "NotW", zastrzegając zarazem, że sprawa dotyczy "niewielkiej liczby" policjantów.

Cameron nazwał aferę podsłuchową "oburzającą" i zapewnił, że policyjne dochodzenie w sprawie przestępczego i korupcyjnego aspektu działalności "NotW" przeprowadzi ekipa dochodzeniowo-śledcza w innym składzie niż ta, która badała sprawę wcześniej. Według Camerona nie należy łączyć afery podsłuchowej z zabiegami koncernu mediów News International dotyczącymi przejęcia kontroli nad telewizją BSkyB. O ile afera podsłuchowa ma - jego zdaniem - aspekt kryminalny, o tyle druga dotyczy konkurencji na rynku mediów i pluralizmu.

Stosunek premiera do sprawy skrytykował lider laburzystowskiej opozycji Ed Miliband. Jego zdaniem sprawą przejęcia BSkyB powinna zająć się Komisja ds. Konkurencyjności, a nie szef resortu kultury, mediów i sportu Jeremy Hunt, który wstępnie zaaprobował przejęcie kontroli nad BSkyB przez News International. Miliband sądzi też, że osoby winne skandalu, m.in. Rebekah Brooks - dyrektor wykonawcza News International i redaktor naczelna "NotW" w okresie afery podsłuchowej - powinna podać się do dymisji.

Lider laburzystów wypomniał też Cameronowi zatrudnienie następcy Brooks Andy Coulsona w charakterze doradcy ds. mediów na Downing Street, co nazwał "katastrofalnym błędem osądu". Zdaniem Milibanda skandalowi podsłuchowemu nie są winne jednostki, lecz że był on elementem zorganizowanych działań.

Termin wydania ostatecznej decyzji w sprawie BSkyB upływa w najbliższym tygodniu. Murdoch jest na brytyjskim rynku czytelniczym właścicielem czołowych tytułów prasowych m.in. "Sun", "Times", "Sunday Times".

zew, PAP