USA: stop! Bronią Birmy jest gwałt

USA: stop! Bronią Birmy jest gwałt

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hillary Clinton (fot. Wikipedia) 
Dwanaście amerykańskich przedstawicielek Senatu oskarżyło rząd Birmy o używanie gwałtu jako "wojennej broni" i zaapelowało do sekretarz stanu Hillary Clinton o nacisk na władze tego kraju, aby taka praktyka została zakończona.
"Biorąc pod uwagę niesłabnące użycie przez birmański reżim gwałtu jako wojennej broni, nawołujemy do pani o wezwanie tego reżimu do zakończenia tych praktyk i podążania za naszym wspólnym celem, jakim jest utworzenie międzynarodowej komisji dochodzeniowej ws. zbrodni wojennych przeciwko ludzkości" - napisała w liście do Clinton grupa dwunastu przedstawicielek Senatu.

"Nie możemy pozwolić temu reżimowi na dalsze popełnianie tak straszliwych zbrodni, podczas gdy birmański naród wciąż cierpi" - nawołuje wspomniana grupa wpływowych kobiet, wśród których znalazła się prezes senackiej komisji Senate Intelligence Committe, Dianne Feinstein.

Skierowany do Hillary Clinton list podpisały także posiadające polskie korzenie republikańska senator Lisa Murkowski i należąca do Partii Demokratycznej Barbara Mikulski. Pozostałe działaczki nawołujące do
powstrzymania rządu Birmy to Demokratki: Barbara Boxer, Kay Hagan, Amy Klobuchar, Mary Landrieu, Patty Murray, Jeanne Shaheen oraz Republikanki Key Bailey Hutchison, Susan Collins i Kelly Ayotte.

AFP, kk