Prezydent Syrii obiecuje: skończymy z zabijaniem

Prezydent Syrii obiecuje: skończymy z zabijaniem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. YouTube
Prezydent Syrii Baszar el-Asad zapewnił sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna, że w Syrii wstrzymano operacje wojskowe i policyjne przeciwko uczestnikom prodemokratycznych demonstracji - poinformowała Organizacja Narodów Zjednoczonych.
Podczas rozmowy telefonicznej z Asadem sekretarz generalny ONZ "wyraził zaniepokojenie najnowszymi doniesieniami o mających miejsce na dużą skalę naruszeniach praw człowieka i nadmiernym użyciu siły przeciwko cywilom w całej Syrii, w tym w okręgu Al-Raml w prowincji Latakia, gdzie mieszka kilka tysięcy palestyńskich uchodźców" - napisano w komunikacie ONZ. "Sekretarz generalny podkreślił, że wszelkie operacje militarne i masowe aresztowania muszą być natychmiast wstrzymane. Prezydent Asad zapewnił, że operacje wojska i policji zostały wstrzymane" - dodaje ONZ.

Tego samego dnia mieszkańcy obleganego przez syryjskie siły rządowe miasta Latakia, stolicy prowincji o tej samej nazwie, informowali, że  wojsko przeszukiwało domy w sunnickiej dzielnicy i aresztowało tam setki ludzi, których przewieziono na  miejscowy stadion. Wcześniej przez cztery dni trwał szturm miasta z  użyciem m.in. czołgów, by stłumić trwające od pięciu miesięcy powstanie przeciwko Asadowi. Siły rządowe przez cały weekend szturmowały też Al-Raml - nadmorski region, którego nazwa wzięła się od obozu dla palestyńskich uchodźców zbudowanego w latach 50-tych XX wieku.

ONZ podkreśla, że Ban Ki Mun ponowił swoje apele o niezależne dochodzenie w sprawie doniesień o zabójstwach i aktach przemocy w Syrii oraz zwrócił się o swobodny dostęp dla mediów. "Sekretarz generalny wezwał też prezydenta Asada do rozpoczęcia wiarygodnego i pokojowego procesu reform w kierunku całościowych zmian" - dodano w oświadczeniu ONZ. W odpowiedzi Asad wymienił reformy, które zamierza przeprowadzić w ciągu najbliższych miesięcy, w tym zmianę konstytucji i przeprowadzenie wyborów parlamentarnych.

Według syryjskich obrońców praw człowieka, od momentu wybuchu protestów w połowie marca zginęło w Syrii ok. 2 tys. ludzi.

PAP, arb