Jemeński marszałek senatu zmarł od ran

Jemeński marszałek senatu zmarł od ran

Dodano:   /  Zmieniono: 
Abdul Aziz Abdul-Ghani (fot. Reuters/Forum) 
Przewodniczący izby wyższej parlamentu jemeńskiego Abdul Aziz Abdul-Ghani zmarł w Arabii Saudyjskiej od ran odniesionych w czerwcu w próbie zamachu na prezydenta Alego Abd Allaha Salaha - podała Al-Dżazira na stronie internetowej.
Pogrzeb Abdul-Ghaniego ma odbyć się 24 sierpnia w stolicy Jemenu, Sanie. Władze Jemenu ogłosiły trzydniową żałobę narodową. Abddul-Ghani, który stał na czele Rady Konsultacyjnej, zmarł w poniedziałek w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej, gdzie przebywał na leczeniu od czerwca razem z jemeńskim prezydentem Alim Abd Allahem Salahem i innymi wysokimi dygnitarzami.

W zeszłym tygodniu prezydent Salah w telewizyjnym orędziu do narodu zapowiedział, że "niebawem" wróci do targanej niepokojami wewnętrznymi ojczyzny. Jego decyzja stoi w sprzeczności zarówno z wolą przedstawicieli USA w regionie, którzy namawiali go do zaniechania powrotu, jak i z grupą ponad 100 wpływowych jemeńskich przywódców religijnych i plemiennych, którzy wezwali do odsunięcia prezydenta od  władzy i wybrania nowego przywódcy.

Na wtorek powrót z Rijadu do Sany zapowiedział także premier Jemenu Ali Muhammad Mudżur, który również odniósł obrażenia w czerwcowym zamachu - poinformowała agencja Reutera.

Do zamachu doszło w czerwcu podczas szturmu protestujących Jemeńczyków na pałac prezydencki w Sanie. Trzech ochroniarzy zginęło, a  prezydent i inni urzędnicy odnieśli rany, gdy pocisk artyleryjski uderzył w plac przed meczetem pałacowym. Po zamachu Salah i wysokiej rangi urzędnicy państwowi udali się do Arabii Saudyjskiej na leczenie.

Demonstracje i zamieszki trwają w Jemenie od stycznia, a  protestujący, zainspirowani podobnymi wystąpieniami w Tunezji i Egipcie, żądają odejścia rządzącego krajem od 33 lat prezydenta Salaha.

zew, PAP