Do zamachu przyznała się Boko Haram - islamistyczna grupa bojówkarska domagająca się wprowadzenia szariatu w całej Nigerii. Według władz bezpieczeństwa w budynek wjechał samochód, który następnie eksplodował, poważnie uszkadzając część biurowego kompleksu, w którym zazwyczaj pracuje około 400 osób.
Ataki podejmowane przez Boko Haram (w języku hausa oznacza to mniej więcej "zachodnia edukacja jest grzeszna") są coraz intensywniejsze i dochodzi do nich na coraz większym obszarze Nigerii. - Zamach w Abudży może oznaczać, że organizacja ta staje się poważnym zagrożeniem - uważa specjalista ds. ryzyka z firmy doradczej Janusian, Henry Wilkinson.
Źródła bezpieczeństwa i dyplomaci obawiają się, że Boko Haram może mieć powiązania z innymi, bardziej zorganizowanymi grupami poza Nigerią.
zew, PAP