Rajd na Ramallah

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po trwającej kilka godzin operacji antyterrorystycznej, wojska izraelskie opuściły w  dzielnicę Ramallah, w której znajduje się kwatera Jasera Arafata.
W czwartek przed świtem izraelskie kolumny pancerne wdarły się do  Ramallah, otaczając kwaterę główną przywódcy Autonomii Palestyńskiej.
W oświadczeniu armii, przekazanym rano w Jerozolimie, podano -  jak informuje agencja Associated Press - że wojska Izraela "przejęły kontrolę" nad kwaterą władz Autonomii "bezpośrednio odpowiedzialnych za terrorystyczne akcje". Wyjaśniono, że  Palestyńczycy odmówili ewakuowania z otoczonej kwatery swych rannych.
Ta część Ramallah została uznana za "wojskową strefę zamkniętą". Do wycofania rmii obowiązywała godzina policyjna. Zakazano wstępu dziennikarzy i cywilów na miejsce.
Internetowa edycja dziennika "Haarec" podała, iż izraelskie czołgi zniszczyły szereg budynków na terenie kompleksu głównej siedziby władz Autonomii. Na miejscu zginął palestyński oficer służb bezpieczeństwa.
Czołgi ostrzelały także budynek, w którym przebywa obecnie Arafat. Przed bramą głównej siedziby palestyńskiego lidera stoją wozy pancerne, blokując możliwość wyjazdu bądź wjazdu z budynku.
Informacja o operacji - mającej stanowić odwet za środowy zamach pod Hajfą, w którym zginęło 18 osób ( w tym palestyński zamachowiec-samobójca) - została potwierdzona przez rzecznika armii, który zastrzegł jednak, że sam Arafat nie jest celem działań wojska. Główny palestyński negocjator Saeb Erekat potwierdził, że Arafat przez cały czas przebywał w swej kwaterze, jednakże nic mu się nie stało.

Premier Izraela, który miał w czwartek wyjechać z oficjalną wizytą do Stanów Zjednoczonych, odłożył podróż. Jak podano w  Jerozolimie, prawdopodobnie poleci do Waszyngtonu nie wcześniej niż w sobotę. Na poniedziałek planowane jest spotkanie Szarona z  prezydentem Bushem.
Administracja amerykańska bezpośrednio po środowym zamachu pod  Hajfą oskarżyła Jasera Arafata o "nieskuteczność w działaniu" . Sam Bush potępił zamach. Cytowany przez agencję Associated Press przedstawiciel rządu USA zaznaczył, że jakkolwiek Izrael nie  informował Waszyngtonu o operacji w Ramallah, jednakże jest ona uważnie obserwowana przez Amerykanów.
les, pap