Współtwórca Apple`a o Jobsie: on ożywił świat

Współtwórca Apple`a o Jobsie: on ożywił świat

Dodano:   /  Zmieniono: 
Steve Jobs zmarł 5 października 2011 roku (fot. FORUM) 
Steve Wozniak, który w 1976 roku wraz ze Steve'em Jobsem założył firmę Apple, powiedział, że tak jak każdemu będzie mu brakowało Jobsa. Jobs, cieszący się sławą genialnego wizjonera, zmarł 5 października.
- To niepowetowana strata - powiedział Wozniak o swoim przyjacielu ze szkoły średniej. - Moim zdaniem to, że ludzie tak bardzo kochają produkty, w których tworzenie był tak zaangażowany, oznacza, iż Jobs ożywił świat - powiedział Wozniak w wywiadzie udzielonym agencji Associated Press. Wozniak ostatnio widział Jobsa około trzech miesięcy temu, krótko po tym, gdy pojawił się on podczas wprowadzenia darmowej usługi gromadzenia danych w internecie, iCloud. Ocenił, że Jobs wyglądał wtedy na chorego i słabego.

61-letni Wozniak wspominał, że Jobs był dobrym mężem i ojcem oraz świetnym biznesmenem, który dbał o szczegóły i rozumiał korzyści płynące z technologii. Najsłynniejsze produkty jego firmy - Mac, iPod, iPhone, iPad - zrewolucjonizowały nie tylko przemysł informatyczny, ale także telefonii komórkowej i muzyczny - podkreśla agencja AP. - W przypadków produktów Apple Jobs miał lepszą intuicję niż inni - ocenił Wozniak. - Jobs miał reputację silnego lidera i osoby porywczej. Ale dla mnie był zawsze bardzo życzliwy, był dobrym przyjacielem - dodał.

W 1985 roku rada zarządzająca Apple'a usunęła Jobsa z firmy, której był współzałożycielem. Według Wozniaka, Jobs powiedział mu wtedy, że ma przeczucie, iż nie dożyje 40 lat. Dlatego "był skoncentrowany na tym, żeby niektóre rzeczy zrobić szybko" - wskazał Wozniak. - Sądzę, że fakt, iż produkty Apple były wyjątkowe to zasługa głównie jego osoby - ocenił Wozniak, który wyraził nadzieję, że pomimo śmierci Jobsa firma będzie nadal odnosić sukcesy.

Od 2004 roku Jobs walczył z rakiem, a w 2009 przeszedł przeszczep wątroby. Wcześniej wycofał się na pół roku z bieżącego kierowania Apple z powodu choroby. Od stycznia bieżącego roku przebywał na bezterminowym zwolnieniu lekarskim, a w sierpniu zrezygnował z kierowania firmą, obejmując przewodnictwo rady zarządzającej. Zmarł 5 października w wieku 56 lat.

PAP, arb