Lwowskie lotnisko z imieniem króla, bo taki "duch czasów"

Lwowskie lotnisko z imieniem króla, bo taki "duch czasów"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lotnisko ochrzczono królewskim imieniem (fot. KGGucwa/Wikipedia)
Międzynarodowe lotnisko we Lwowie, który będzie jednym z gospodarzy Euro 2012 na Ukrainie, otrzymało imię założyciela tego miasta, króla Daniela Halickiego - zdecydował ukraiński rząd.
O nadanie lwowskiemu portowi lotniczemu imienia Daniela Halickiego wnioskował na posiedzeniu rządu wicepremier Borys Kołesnikow, odpowiedzialny za przygotowania Ukrainy do piłkarskich Mistrzostw Europy w przyszłym roku. - Sądzę, że nadawanie lotniskom imion królów jest zgodne z duchem naszych czasów - powiedział. Dwa dni wcześniej z prośbą o nazwanie lwowskiego lotniska imieniem założyciela miasta zwrócił się do rządu w Kijowie mer Lwowa Andrij Sadowy. Wcześniej proponowano m.in., by modernizowany na potrzeby Euro 2012 port lotniczy otrzymał imię przywódcy ukraińskich nacjonalistów, Stepana Bandery.

Lem przegrał na Facebooku

Sadowy poinformował, że występując z wnioskiem w sprawie nazwy lotniska we Lwowie, wziął pod uwagę głosowanie internetowe, przeprowadzone m.in. na Facebooku. Spośród ponad 12 tysięcy jego uczestników za Danielem Halickim opowiedziało się 3,2 tys., osób. Nazwanie lotniska imieniem Bandery poparło ponad 2,1 tys. osób. Tuż za Danielem Halickim i Stepanem Banderą na trzecim miejsce w  rankingu poparcia znalazła się nazwa Lotnisko Lwów. W pierwszej dziesiątce umieszczono takie propozycje, jak: Lemberg International, Stanisław Lem (na cześć urodzonego we Lwowie polskiego pisarza Stanisława Lema), oraz Andrej Szeptycki (greckokatolicki metropolita lwowski).

33 mln zł bez przetargu

Tymczasem jak podał specjalizujący się w wykrywaniu afer w dziedzinie przetargów publicznych portal "Nasze pieniądze", państwowa spółka "Dyrekcja ds. budowy obiektów na Euro-2012 we  Lwowie" podpisała bez przetargu umowy w sprawie zakupu wyposażenia technicznego dla tamtejszego lotniska za 86,68 mln hrywien (ok. 33 mln zł).

Prywatne firmy "Kapautostar" oraz "Watek" dostarczą wyposażenie antypożarowe za 22,4 mln hrywien oraz urządzenia do obsługi pasażerów i ładunków za 64,28 mln hrywien.  Zdaniem portalu, zakup u jedynego oferenta został narzucony zamawiającemu przez Narodową Agencję ds. Euro-2012, którą kontroluje wicepremier ds. Euro-2012 Borys Kołesnikow.

"Miesiąc po zleceniu przez agencję zakupu wyposażenia technicznego u  jedynego oferenta nowym dyrektorem lotniska »Lwów« został Roman Gontariew z Doniecka, były szef centrum technologii lotniczych firmy LL »Donbas-Aero«. Już pod jego kierownictwem lwowskie lotnisko uzgadniało szczegóły listy potrzebnych urządzeń i środków technicznych" – napisano. Wcześniej obie wymienione wyżej spółki dostarczyły wyposażenie techniczne dla lotniska w Doniecku, odpowiednio za 22,39 i 86,12 mln hrywien.

Podczas przygotowań Ukrainy do przeprowadzenia turnieju finałowego piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku dokonywana jest rozbudowa i  rekonstrukcja lotnisk w czterech miastach-gospodarzach, którymi są: Kijów, Lwów, Donieck i Charków.

zew, PAP