Negocjacje handlowe mogłyby rozpocząć się wkrótce. Przebywająca 16 listopada z wizytą w Tbilisi szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton uznała, że może to być kwestia tygodni. - Oczekujemy, że będziemy w stanie poinformować was o rozpoczęciu negocjacji bardzo szybko, w ciągu następnych kilku tygodni - powiedziała podczas spotkania z prezydentem Gruzji, Micheilem Saakaszwilim.
Europosłowie wyrazili zadowolenie z powodu zawartego niedawno porozumienia między Rosją i Gruzją, które otwiera Rosji drzwi do Światowej Organizacji Handlu (WTO). - Należy pozytywnie ocenić porozumienie osiągnięte przez rządy Rosji i Gruzji w sprawie przystąpienia Rosji do WTO, w nadziei że na mocy tego porozumienia Abchazja i Osetia Południowa traktowane są jako integralne części Gruzji - uznali. Zaapelowali także o "utrzymanie tempa" w toczących się od lipca 2010 roku negocjacjach w sprawie umowy stowarzyszeniowej między UE i Gruzją. Zdaniem PE umowa powinna zapewnić Gruzji perspektywę europejską, a układ stowarzyszeniowy, po jego zawarciu, powinien być "zastosowany na całym terytorium Gruzji". W przyjętym raporcie eurodeputowani uznali także, że UE powinna "zwiększyć" poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Gruzji.
Rosja rozmieściła swoje wojska w dwóch separatystycznych regionach Gruzji po konflikcie w sierpniu 2008 w wyniku, którego Abchazja i Osetia Południowa ogłosiły niepodległość. Niepodległość tych dwóch republik uznały jedynie Rosja, Wenezuela, Nikaragua i kilka mikro-republik na Pacyfiku.
PAP, arb