Talibowie zaprzeczają: nie ma zawieszenia broni

Talibowie zaprzeczają: nie ma zawieszenia broni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rzecznik pakistańskich talibów zaprzeczył doniesieniom innych talibskich dowódców, jakoby doszło do zawarcia zawieszenia broni, fot. Wikipedia / ISAF
Rzecznik pakistańskich talibów zaprzeczył doniesieniom innych talibskich dowódców, jakoby doszło do zawarcia zawieszenia broni i rozpoznawczych rozmów pokojowych z rządem w Islamabadzie - podała Associated Press.

Agencja zwraca uwagę, że tym samym rośnie perspektywa, iż jedna z najgroźniejszych organizacji terrorystycznych w kraju dzieli się na frakcje.

Zaprzeczając, rzecznik talibów Ehsanullah Ehsan wskazał na środowy atak na posterunek policji w północno-zachodnim Pakistanie, do którego przyznał się pakistański Taliban. W ataku zginęło dwóch pakistańskich policjantów, a czterech zostało rannych. - Gdybyśmy ogłosili rozejm, nie atakowalibyśmy posterunku policji - powiedział Ehsan w rozmowie telefonicznej z AP. Do ataku doszło po tym jak wysoki rangą dowódca bojowników talibskich powiedział we wtorek AP, że pakistańscy talibowie ogłosili przed miesiącem rozejm w całym kraju w ramach wsparcia dla rozpoczynających się rozmów pokojowych z rządem w Islamabadzie.

Sprzeczne wypowiedzi mogą świadczyć o przeciwstawnych poglądach wśród kierownictwa pakistańskiego Talibanu na temat tego, czy ugrupowanie to powinno prowadzić rozmowy z rządem po kilku latach walk, w których zginęły dziesiątki tysięcy bojowników, cywilów i funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa. Jeszcze inny wysoki rangą dowódca talibów powiedział AP w środę, że jego organizacja ogłosiła rozejm, aby zachęcić do rozmów z rządem, lecz zarówno rozejm jak i rozmowy pokojowe są ograniczone do obszarów plemiennych Południowego Waziristanu. Tereny te były matecznikiem talibów, zanim pakistańska armia przeprowadziła tam ofensywę w 2009 r. AP zaznacza, że do środowego ataku na posterunek policji doszło w mieście Dera Ismail Khan w północnym Pakistanie, niedaleko Południowego Waziristanu, pakistańskiego regionu plemiennego na granicy z Afganistanem.

W poniedziałek agencja Reutera podała, powołując się na wysokiego rangą dowódcę talibów, że ruch pakistańskich talibów, będący głównym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Pakistanu, prowadzi rozpoznawcze rozmowy pokojowe ze wspieranym przez USA rządem w Islamabadzie. Według tego źródła rozmowy dotyczą głównie Południowego Waziristanu, ale mogą zostać rozszerzone w celu osiągnięcia wszechstronnego porozumienia "dla wszystkich obszarów plemiennych" - chodzi o tereny pasztuńskie wzdłuż afgańskiej granicy.

Uważanej za terrorystyczną organizacji pakistańskich talibów Tehrik-e-Taliban Pakistan (Talibski Ruch Pakistanu - TTP) przypisuje się przeprowadzenie wielu zamachów w Pakistanie. W 2007 roku organizacja ta wypowiedziała świętą wojnę rządowi pakistańskiemu, by ukarać go za sojusz z USA.

pap, ps