Kryzys w Iraku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy tym razem uda się pokojowo zażegnać kryzys? (fot. Wikipedia) 
Drugie ugrupowanie polityczne Iraku, Irakija, ogłosiło w sobotę, że zawiesza "sine die" swój udział w pracach parlamentu na znak protestu przeciwko jego "marginalizacji politycznej" ze strony rządu, co otwiera nowy kryzys polityczny w kraju.

Nowy kryzys zbiegał się w czasie wycofaniem wojsk USA z Iraku. Irakija, której przewodzi były premier Ijad Alawi, wezwała do  natychmiastowego stworzenia "stołu negocjacyjnego, przy którym w drodze dialogu należałoby poszukiwać prawdziwych rozwiązań, które umocnią demokratyczny rozwój oraz budowę instytucji obywatelskich w kraju".

Przedstawiciele Irakii wyjaśnili dziennikarzom, że ich ugrupowanie chce w ten sposób zaprotestować przeciwko "jednostronnej polityce marginalizacji politycznej, uprawianej przez rząd premiera Nuriego al-Malikiego". Irakija jest koalicją o orientacji laickiej, która grupuje między innymi liderów sunnickich i szyickich. W parlamencie ma 91 z 325 mandatów.

Irakija krytykuje ostro irackie siły bezpieczeństwa, które oskarża o  wywieranie presji na Rady Prowincji i popieranie różnych bezprawnie podejmowanych akcji zbrojnych w odpowiedzi na postulaty prowincji Salahedin i Dijala, leżących na północ i północny wschód od Bagdadu, które domagają się dla siebie autonomii.

Komunikat ogłoszony przez Irakiję wyraża również zdumienie, że dotąd, mimo iż mija drugi rok od wyborów, nie zostały obsadzone w rządzie stanowiska ministrów spraw wewnętrznych i obrony.

eb, pap