USA: kondolencji Korei nie złożymy. To niestosowne

USA: kondolencji Korei nie złożymy. To niestosowne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Biały Dom, fot. Wikipedia / White House 
Amerykańska administracja odrzuciła możliwość przekazania oficjalnych kondolencji po śmierci północnokoreańskiego dyktatora Kim Dzong Ila. - W tym przypadku byłoby to niestosowne - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland.
Nuland poinformowała także, że USA nie podjęły jeszcze decyzji o  przekazaniu Korei Północnej pomocy żywnościowej. Rozmowy w tej sprawie, prowadzone w  ubiegłym tygodniu w Pekinie z północnokoreańskimi negocjatorami, nie  przyniosły żadnego rezultatu. - Kolejne negocjacje w tej sprawie są konieczne, zwłaszcza w kwestii nadzoru nad rozdziałem tej pomocy w Korei Północnej - stwierdziła rzeczniczka Departamentu Stanu.

Wcześniej szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton wyraziła "głębokie zaniepokojenie" sytuacją Koreańczyków z Północy po śmierci Kim Dzong Ila. Wyraziła także nadzieję, że nowe północnokoreańskie kierownictwo "obierze dla swojego narodu drogę pokoju, wypełniając zobowiązania Korei Północnej, poprawiając stosunki z  sąsiadami i respektując prawa własnego narodu".

Kim Dzong Il zmarł 17 grudnia w wieku 69 lat na atak serca. Na następcę dyktatora namaszczony został jego syn, Kim Dzong Un.

pap, ps