Na kary od ponad 6 do ponad 8 lat więzienia skazał niemiecki sąd 3 porywaczy, którzy po napadzie na bank uciekli z dwiema zakładniczkami przez Polskę na Ukrainę.
Sąd w Lueneburgu wymierzył 24-letniemu głównemu sprawcy napadu karę 8 lat i trzech miesięcy więzienia, zaś obydwu jego wspólnikom, w wieku 23 i 26 lat, po 6 lat i 9 miesięcy.
Oskarżeni - trzej Niemcy pochodzący z Kazachstanu i Mołdawii - przyznali się do zarzucanych im czynów. Jak wyjaśnił główny sprawca, 24-letni Artur Fischer, celem napadu było zdobycie pieniędzy na spłacenie długów w wysokości 20 tys. euro.
Uzbrojeni w pistolety gazowe mężczyźni wtargnęli 2 kwietnia do banku w dolnosaksońskim Wrestedt, gdzie Fischer pracował wcześniej jako praktykant. Zaskoczeni szybkim pojawieniem się patrolu policji, napastnicy wzięli dwie pracownice banku jako zakładniczki. Podczas trwającej 18 godzin ucieczki z obu porwanymi kobietami - jedna z nich uciekła podczas tankowania benzyny w Polsce - i ze rabowanymi 245 tys. euro bandyci przejechali przez terytorium Polski i przedostali się następnie na teren Ukrainy.
Tu podczas postoju w Równem ukraińska policja skłoniła ich do poddania się. Zatrzymanych sprawców władze Ukrainy przekazały po trzech miesiącach stronie niemieckiej.
em, pap
Oskarżeni - trzej Niemcy pochodzący z Kazachstanu i Mołdawii - przyznali się do zarzucanych im czynów. Jak wyjaśnił główny sprawca, 24-letni Artur Fischer, celem napadu było zdobycie pieniędzy na spłacenie długów w wysokości 20 tys. euro.
Uzbrojeni w pistolety gazowe mężczyźni wtargnęli 2 kwietnia do banku w dolnosaksońskim Wrestedt, gdzie Fischer pracował wcześniej jako praktykant. Zaskoczeni szybkim pojawieniem się patrolu policji, napastnicy wzięli dwie pracownice banku jako zakładniczki. Podczas trwającej 18 godzin ucieczki z obu porwanymi kobietami - jedna z nich uciekła podczas tankowania benzyny w Polsce - i ze rabowanymi 245 tys. euro bandyci przejechali przez terytorium Polski i przedostali się następnie na teren Ukrainy.
Tu podczas postoju w Równem ukraińska policja skłoniła ich do poddania się. Zatrzymanych sprawców władze Ukrainy przekazały po trzech miesiącach stronie niemieckiej.
em, pap