Hakerzy z Anonymous znów atakują. "Oto e-maile klientów Stratfor"

Hakerzy z Anonymous znów atakują. "Oto e-maile klientów Stratfor"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hakerzy z Anonymous obiecali, że rozpętają piekło (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Hakerzy z ruchu Anonymous poinformowali, że dzień wcześniej opublikowali setki tysięcy adresów mailowych, które - jak twierdzą - należą do klientów prywatnej ośrodka analitycznego Stratfor. 25 grudnia przedstawiciele Anonymous podali, że włamali się na strony amerykańskiej wywiadowni Stratfor i skradli e-maile oraz dane z kart kredytowych. Zapowiedzieli również dalsze świąteczne ataki, które zaplanowanych na mijający tydzień.
Prywatny ośrodek analityczny Stratfor z Austin w stanie Teksas, zwany "cieniem CIA", dostarcza politycznych, gospodarczych i wojskowych analiz, które mają pomóc klientom wywiadowni w podejmowaniu decyzji o  charakterze inwestycyjnym, biznesowym i politycznym. Raporty i analizy Stratforu przekazywane są przez internet i pocztą elektroniczną. Opublikowana przez hakerów lista zawiera adresy osób pracujących dla wielkich korporacji, sektora obronności USA i dużych firm pracujących dla przemysłu zbrojeniowego. Udostępnione publicznie adresy mailowe klientów Stratforu mogą uczynić z ich właścicieli cele hakerskich ataków, za pośrednictwem maili zawierających wirusy komputerowe - wyjaśnia Reuters.

Hakerzy po włamaniu do baz Stratforu, obiecali, że "rozpętają piekło", ujawniając adresy klientów wywiadowni. Pentagon oświadczył jednak, że nie widzi poważnego zagrożenia związanego z tą akcją. Według rzecznika amerykańskiego Departamentu Obrony, pułkownika Jima Gregory'ego, żadne informacje nie zostały wykradzione z sieci Pentagonu.

Hakerzy podali na stronie internetowej "pastebin.com", że lista klientów Stratforu zawiera informacje na temat około 75 tys. osób, w tym adresy internetowe 50 tys. pracowników administracji USA. Na liście znajdują się również namiary na pracowników firm zbrojeniowych, jak BAE Systems, Boeing, Lockheed Martin, tajnych amerykańskich laboratoriów i ośrodków badawczych w Oak Ridge w stanie Tennessee, Idaho Falls w stanie Idaho i Los Alamos w stanie Nowy Meksyk, a także takich firm jak Bank of  America, Exxon Mobil Corp, Goldman Sachs i Thomson Reuters. Hakerzy zamieścili też w sieci zdjęcia, stanowiące - jak twierdzą - dowody wpłat na cele dobroczynne dokonanych poprzez manipulację skradzionymi danymi.

PAP, arb