Liga Arabska apeluje do ONZ: zróbcie coś z tą Syrią

Liga Arabska apeluje do ONZ: zróbcie coś z tą Syrią

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rada Bezpieczeństwa ONZ debatuje nad rezolucją dotyczącą Syrii (fot. EPA/JUSTIN LANE/PAP)
Szef Ligi Arabskiej i premier Kataru zaapelowali do Rady Bezpieczeństwa ONZ o podjęcie natychmiastowej i zdecydowanej akcji w celu powstrzymania eskalacji przemocy w Syrii i o zatwierdzenie arabskiego planu, który zakłada ustąpienie prezydenta Syrii Baszara el-Asada ze stanowiska.

Sekretarz generalny Ligi Arabskiej Nabil al-Arabi podkreślił, że państwa arabskie próbują uniknąć obcej interwencji zbrojnej w Syrii, gdzie od marca 2011 organizowane są krwawo pacyfikowane protesty przeciwko reżimowi el-Asada. W ostatnim czasie kraj znalazł się na krawędzi wojny domowej - część żołnierzy zdezerterowała z wiernych prezydentowi jednostek wstępując w szeregi Wolnej Armii Syrii, która liczy dziś ok. 40 tysięcy żołnierzy. Jednostki rebeliantów coraz częściej podejmują walkę z regularną armią pacyfikującą protesty przeciwko Asadowi.

Premier Kataru Hamd ibn Dżasim ibn Dżabr as-Sani oświadczył, że w Syrii "wciąż działa maszyna do zabijania", czemu należy położyć kres. Zarówno szef rządu Kataru, jak i sekretarz generalny Ligi Arabskiej przedstawiają ambasadorom w Radzie Bezpieczeństwa ONZ plan pokojowy dla Syrii w obecności sekretarz stanu USA, a także ministrów spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii i Francji. Projekt rezolucji, oparty na planie Ligi Arabskiej, wzywa prezydenta Baszara el-Asada do przekazania władzy wiceprezydentowi i umożliwienia rządowi jedności narodowej przeprowadzenia transformacji.

PAP, arb