Afganistan: żołnierze spalili Koran. Protest przed bazą USA

Afganistan: żołnierze spalili Koran. Protest przed bazą USA

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Żołnierze z bazy Bagram w sposób nieodpowiedni pozbyli się dużej liczby materiałów religijnych, w tym ksiąg Koranu" (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Kilka tysięcy Afgańczyków protestowało przed główną bazą wojsk USA w Afganistanie w związku z doniesieniami o spaleniu tam dużej liczby egzemplarzy Koranu przez żołnierzy sił międzynarodowych - poinformowała afgańska policja.
Pokojowy protest, który rozpoczął się rano przed bazą w Bagram, 60 km na północ od Kabulu, przerodził się w ciągu dnia w agresywną demonstrację. W stronę bazy poleciały koktajle Mołotowa i kamienie. "Śmierć Amerykanom", "Śmierć niewiernym" - krzyczeli Afgańczycy, po czym ochrona bazy zaczęła do nich strzelać z gumowych kul. Według AFP, siedem osób zostało rannych.

Jak poinformowało afgańskie MSW, protest zakończył się po południu. Z kolei około 500 osób zebrało się w Kabulu, nieopodal głównych baz NATO na drodze do Dżalalabadu. Manifestacja ta została jednak rozpędzona we wczesnych godzinach rannych - poinformowała afgańska policja.

Wcześniej dowódca Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) w Afganistanie, amerykański generał John Allen, przeprosił afgański naród za to, że "żołnierze z bazy Bagram w sposób nieodpowiedni pozbyli się dużej liczby materiałów religijnych, w tym ksiąg Koranu". - Kiedy dowiedzieliśmy się o tym, natychmiast interweniowaliśmy i  powstrzymaliśmy ich. Znalezionymi materiałami zajmą się właściwe instytucje religijne - dodał generał, zastrzegając, że "działania w  bazie nie były umyślne". Dowódca ISAF nakazał wszczęcie śledztwa w sprawie i zapewnił, że podobna sytuacja już więcej się nie powtórzy.

ja, PAP