Propozycje zmian przyzwalały na adoptowanie dzieci przez małżeństwa tej samej płci, a także przewidywały tzw. współadopcję, czyli przejęcie praw rodzicielskich przez osobę homoseksualną wobec dzieci partnera. Współrządząca Portugalią koalicja ludowa CDS-PP od początku zapowiadała, że jej deputowani zagłosują przeciwko projektowi ustawy.
Z kolei w szeregach socjaldemokratów (PSD) i socjalistów (PS), największych ugrupowań w Zgromadzeniu Republiki, nie zastosowano dyscypliny partyjnej w trakcie głosowania. Podczas debaty nad projektem ustawy Teresa Leal Coelho, wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego PSD, największego rządowego koalicjanta, przyznała, że jej partia dała deputowanym możliwość swobodnego wyboru w zgodzie z własnym sumieniem. - Dotychczas nie wypracowaliśmy w tej sprawie wspólnego stanowiska. Sprawa adopcji dzieci przez homoseksualistów nie jest dla naszej partii kwestią ideologiczną - tłumaczyła przedstawicielka socjaldemokratów. Natomiast przedstawicielka socjalistów Isabel Oneto uznała decyzję deputowanych za „właściwą koncepcji naturalnej rodziny". - Wszyscy dobrze wiemy, że rodzina powinna składać się z ojca oraz matki - powiedziała.
8 stycznia 2010 roku portugalski parlament przyjął ustawę o małżeństwach osób tej samej płci. Przepisy weszły w życie pół roku później.
PAP, arb