Francja: nie będzie prezydenta, nie będzie nowych stanowisk

Francja: nie będzie prezydenta, nie będzie nowych stanowisk

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie będzie prezydenta, nie będzie nowych stanowisk (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Minister finansów Francji Francois Baroin oświadczył, że do czasu wyborów prezydenckich jego kraj będzie blokował decyzje w sprawie obsadzenia ważnych stanowisk w Unii Europejskiej, w tym przewodniczącego eurogrupy (ministrów finansów państw euro).

"Potrzebujemy szerokiego porozumienia (w sprawie wszystkich stanowisk)" - powiedział Baroin w Kopenhadze, dokąd przybył na  nieformalne spotkanie unijnych ministrów finansów w ramach duńskiej prezydencji.

Druga tura francuskich wyborów prezydenckich odbędzie się 6 maja. Według cytowanych przez agencję dpa dyplomatów, oznacza to, że  niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble, który jest kandydatem na  następcę obecnego szefa eurogrupy, Luksemburczyka Jeana-Claude'a Junckera, musi nadal cierpliwie czekać.

Jak zaznaczył Baroin, Francja zawiesiła także swą decyzję w sprawie obsady zwalniającego się z końcem maja stanowiska w kierownictwie Europejskiego Banku Centralnego. Faworytem jest tutaj prezes banku centralnego Luksemburga Yves Mersch.

Dyplomaci wskazują, że rozpatrywany pakiet personalny obejmuje również stanowiska szefów Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR) i  antykryzysowego Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (EMS).

Po pierwszej turze rozmów w Kopenhadze, w której uczestniczyli tylko przedstawiciele eurogrupy, minister finansów Austrii Maria Fekter poinformowała, iż kraje strefy euro postanowiły zwiększyć do 800 mld euro, czyli ok. biliona dolarów, pulę swoich antykryzysowych funduszy gwarancji finansowych.

Według dotychczasowych ustaleń, stały parasol ochronny w postaci EMS opiewać ma na 500 mld euro. Zakładano, że będą do niego włączone funkcjonujące już programy ratunkowe dla krajów objętych kryzysem w  łącznej kwocie około 200 mld euro. Jak zaznaczyła Fekter, te pochodzące z  Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej EFSF środki zostaną doliczone osobno, co zwiększy potencjał funduszu antykryzysowego do 700 mld euro. Austriacka minister doliczyła do tego jeszcze 100 mld euro w  formie bilateralnych kredytów pomocowych dla Grecji i wsparcia finansowego ze strony instytucji unijnych. EFSF i EMS będą działać równolegle do połowy 2013 r. - potwierdziła Fekter.

O kwocie 800 mld euro jako "przekonującej" mówił już w czwartek wieczorem niemiecki minister Schaeuble.