Putin jedzie do Brukseli

Putin jedzie do Brukseli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kreml ostatecznie potwierdził udział prezydenta Putina w szczycie Rosja-UE, zaplanowanym 11 listopada w Brukseli. Wcześniej Putin groził jego bojkotem.

Groźby zbojkotowania przez stronę rosyjską szczytu Rosja-UE - który pierwotnie miał odbyć się w Kopenhadze - wywołało zorganizowanie w Danii światowego kongresu czeczeńskiego. Moskwa potępiła ten kongres, zarzucając jego uczestnikom współpracę z terrorystami.

Po zakończeniu kongresu władze duńskie na prośbę Moskwy zatrzymały wysłannika nie uznawanego przez Moskwę prezydenta Czeczenii Asłana Maschadowa - Achmeda Zakajewa. Rosyjskie władze zarzucają mu udział w zamachach terrorystycznych w Rosji, w tym przygotowywanie akcji wzięcia zakładników w teatrze na Dubrowce.

Na wniosek Berlina podczas szczytu Rosja-UE omawiany ma być również problem Czeczenii.

Głównym tematem brukselskiego szczytu ma być jednak problem obwodu kaliningradzkiego, który od kilku miesięcy komplikuje stosunki rosyjsko-unijne.

Po wejściu Polski i Litwy od UE ta rosyjska enklawa na Bałtykiem zostanie otoczona przez państwa Unii, a jej mieszkańcy utracą możliwość bezwizowego tranzytu przez te kraje do Rosji właściwej. Moskwa, której zdaniem ograniczy to prawo Rosjan do swobodnego poruszania się, chce utrzymania bezwizowego tranzytu.

em, pap