Pakistan: zakładnik apeluje do Obamy. "Moje życie jest w pańskich rękach"

Pakistan: zakładnik apeluje do Obamy. "Moje życie jest w pańskich rękach"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Amerykanin Warren Weinstein porwany w Pakistanie przez Al-Kaidę apeluje do prezydenta USA Baracka Obamy, by działał szybko (fot. youtube.com)
Z dramatycznym apelem na wideo do prezydenta USA Baracka Obamy zwrócił się amerykański zakładnik porwany w Pakistanie przez Al-Kaidę Warren Weinstein.

Na nagraniu, opublikowanym przez terrorystyczną organizację na jej stronie w internecie, Weinstein prosi prezydenta o spełnienie żądań porywaczy, gdyż inaczej grozi mu śmierć.

- Moje życie jest w pana rękach. Jeżeli przyjmie pan te żądania, będę żył. Jeżeli ich pan nie przyjmie, umrę. Jest ważne, by zadziałał pan szybko, bez zwłoki - mówi na wideo zakładnik.

Al-Kaida domaga się od rządu USA zaprzestania nalotów przeciw terrorystom w Afganistanie, Pakistanie i innych krajach oraz zwolnienia więzionych czołowych przywódców tej organizacji.

Biały Dom odmawia komentarzy w sprawie Weinsteina.

Weinstein, 70-letni dyrektor pakistańskiego biura firmy konsultingowej J.E. Associates, został porwany ze swojego domu w Lahore w  sierpniu 2011 r.

Na trwającym 2 minuty i 40 sekund wideo, poza apelem do Obamy, Weinstein zapewnia swoją żonę, że jest zdrowy i że jego porywacze traktują go dobrze.

sjk, PAP