Sąd: rozpędzić przeciwników Putina

Sąd: rozpędzić przeciwników Putina

Dodano:   /  Zmieniono: 
Demonstranci zostaną rozpędzeni (fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV) 
Moskiewski sąd nakazał policji, aby do godziny 12 w środę rozpędziła demonstrujących w parku przeciwko powrotowi prezydenta Władimira Putina do władzy. Demonstranci siedzą w parku na Czystych Prudach, grając na gitarach i dyskutując.
Sąd, reagując na skargi pobliskich mieszkańców, zobowiązał policję do "podjęcia działań, aby powstrzymać masowe wydarzenia i łamanie prawa" - oświadczyła rzeczniczka prasowa sądu Jekaterina Korotowa.

Liczba demonstrantów siedzących wzorem zachodnich kolegów na trawie w parku waha się od dziesiątek do niekiedy nawet tysięcy osób. Rozbili oni obóz z namiotami, grają na instrumentach muzycznych i toczą niekończące się dysputy na tematy polityczne. Według władz Moskwy, zniszczenia w parku szacuje się na 20 mln rubli (660 tys. dolarów). Jeden z protestujących, który w gumowych rękawiczkach sprzątał teren wokół namiotów, powiedział, że park wygląda lepiej niż przed wiecami. - Jest tu o wiele czyściej niż było - dodał.

Obecna fala demonstracji przeciwników Putina w stolicy Rosji trwa od 6 maja. Policja zatrzymała w tym czasie ponad tysiąc osób, w tym liderów protestów - adwokata, bojownika z korupcją i blogera Aleksieja Nawalnego oraz koordynatora radykalnego Frontu Lewicy Siergieja Udalcowa, którzy zostali skazani na 15 dni aresztu.

8 maja opozycjoniści zmienili taktykę - zaczęli gromadzić się w różnych miejscach w centrum Moskwy, organizując zbiorowe spacery. Miejsce protestu zmieniali, gdy do akcji wkraczały siły specjalne policji OMON. Komunikowali się za pośrednictwem Twittera.

zew, PAP