Berlin: rząd oszukał parlamentarzystów? Posłowie byli niedoinformowani

Berlin: rząd oszukał parlamentarzystów? Posłowie byli niedoinformowani

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc)
Niemiecki Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe orzekł, że rząd w Berlinie naruszył prawa parlamentu dotyczące polityki europejskiej, bo nie udzielił posłom wystarczających informacji m.in. o pracach nad stałym funduszem ratunkowym dla strefy euro.

Wyrok nie będzie mieć bezpośrednich konsekwencji dla mocy obowiązującej podjętych już decyzji na szczeblu europejskim, ale może zobowiązywać niemiecki rząd do bardziej dokładnego informowania posłów w przyszłości i tym samym ponownie wzmacnia rolę Bundestagu w sprawach dotyczących ratowania euro. Zdaniem Trybunału w trakcie negocjacji nad stałym funduszem ratunkowym dla strefy euro (Europejskim Mechanizmem Stabilizacyjnym - EMS) rząd nie udzielił parlamentowi wystarczających informacji. Prawa Bundestagu zostały naruszone także podczas prac nad tzw. paktem euro plus o koordynacji polityk gospodarczych państw UE.

Przewodniczący Trybunału Andreas Vosskuhle powiedział we wtorek, że wyrok jest "kolejnym ważnym elementem w szeregu decyzji Trybunału Konstytucyjnego wzmacniających parlamentarną odpowiedzialność w ramach integracji europejskiej". Podkreślił, że udzielając wyczerpujących informacji rząd musi dać posłom "możliwość wczesnego i skutecznego wywierania wpływu na kształtowanie stanowiska rządowego w sprawach euro". Do Trybunału poskarżyła się frakcja parlamentarna Zielonych, która nie czuła się wystarczająco i na czas poinformowana przez rząd o uzgodnieniach eurolandu.

- W przypadku EMS decydujemy o czymś większym niż roczny budżet państwa. Tu nie może być automatyzmu w podejmowaniu decyzji - ocenił szef frakcji Juergen Trittin w rozmowie z telewizją ARD. -  Przykro nam, że rząd negocjuje na płaszczyźnie europejskiej, a na końcu przedstawia Bundestagowi gotowe traktaty, jakby mówił: zjedz to, albo zdychaj - dodał.

Komentując wyrok polityk opozycyjnej socjaldemokracji Thomas Oppermann ocenił, że jest to "kolejny blamaż rządu" chadeków i liberałów, który przegrywa jeden proces po drugim. - Rząd federalny ma zobowiązania wobec parlamentu i opinii publicznej - podkreślił. Zdaniem Oppermanna decyzje dotyczące ratowania euro muszą być przejrzyste dla obywateli. Przedstawiciele rządu tłumaczyli swoje postępowanie względami pragmatycznymi. Uzgadnianie z parlamentem każdego kroku podczas prac nad EMS byłoby niepraktyczne, a poza tym należało zapobiec temu, by poufne szczegóły negocjacji nie przedostały się do wiadomości publicznej - argumentowano.

Wyrok trybunału w Karlsruhe potwierdza wykładnię, wyznaczoną w kluczowym orzeczeniu z początku września zeszłego roku. Sędziowie zażądali wówczas większej kontroli niemieckiego parlamentu nad decyzjami o wsparciu państw strefy euro zagrożonych bankructwem. Wynika to z konstytucyjnych uprawnień parlamentu do decydowania o dochodach i wydatkach publicznych, stanowiących centralny element ustroju demokratycznego.

eb, pap