Znany dysydent wciąż nie może wyjechać z Chin

Znany dysydent wciąż nie może wyjechać z Chin

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc 
Znany chiński artysta i dysydent Ai Weiwei oświadczył w czwartek, że mimo iż w piątek oficjalnie upływa nadzór policyjny, nałożony na niego po pobycie w areszcie w ubiegłym roku, w dalszym ciągu nie będzie mógł opuścić Chin.

Jak poinformował, na komisariacie policji został oficjalnie powiadomiony o końcu nadzoru policyjnego, któremu poddany był równo przez rok. Dodał, że władze nie zwróciły mu paszportu i w dalszym ciągu ograniczają jego swobodę poruszania się. Ai powiedział zachodnim mediom, że policja oświadczyła, że - ze względu na toczące się przeciwko niemu inne dochodzenia - zwróci mu paszport tylko pod warunkiem, że nie będzie wyjeżdżał za granicę. Ocenił, że "to nielegalna praktyka". Policja ostrzegła go też, by nie rozmawiał z zagranicznymi mediami; wcześniej także obowiązywał go zakaz udzielania wywiadów i zamieszczania komentarzy internetowych, który zresztą naruszał. Zakaz zagranicznych podróży jest dotkliwy, ponieważ artysta jest znany za granicą i często zapraszany na wystawy swych prac w prestiżowych muzeach.

W środę Aia nie dopuszczono na posiedzenie sądu w sprawie złożonego przez niego pozwu przeciwko pekińskim władzom podatkowym za sposób, w jaki ukarano jego firmę za uchylanie się od płacenia podatków. Na początku kwietnia 2011 roku Ai Weiwei został zatrzymany przez policję i przez trzy miesiące przebywał w nieznanym miejscu. Warunkiem zwolnienia było wpłacenie kaucji w wysokości 1 mln dolarów. Sympatycy artysty włączyli się do zbiórki pieniędzy i ostatecznie po wpłaceniu wyznaczonej sumy Ai został 22 czerwca ubiegłego roku zwolniony. Nakazano mu jednak, by stale był dostępny w razie konieczności przesłuchania i umieszczono go pod 24-godzinną obserwacją policyjną.

Obecnie 55-letniemu artyście postawiono zarzut popełnienia przestępstwa podatkowego, związanego z firmą prowadzoną przez jego żonę. Firmie nakazano zwrot zaległych podatków i zapłacenie grzywien, równowartości 2,4 miliona dolarów.

Ai najbardziej znany jest z dwóch sławnych instalacji artystycznych. Pierwsza, złożona z tornistrów szkolnych, upamiętniała ofiary wśród dzieci w czasie wielkiego trzęsienia ziemi w Syczuanie w 2008 roku, a druga poświęcona była ofiarom pożaru wieżowca w Szanghaju w 2010 roku.
eb, pap