Ostre starcia na przedmieściach Damaszku. "Nie było tak źle od początku powstania"

Ostre starcia na przedmieściach Damaszku. "Nie było tak źle od początku powstania"

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Syrii przebywają obserwatorzy ONZ (fot.EPA/YOUSSEF BADAWI/PAP) 
Do starć między syryjskimi siłami a rebeliantami doszło na przedmieściach Damaszku. Działacze opozycji podkreślają, że są to najostrzejsze walki, jakie rozgorzały od wybuchu powstania przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi w marcu 2012 roku.

Organizacja Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowała, że siły bezpieczeństwa i pojazdy opancerzone szturmowały dzielnicę Barzeh - przyczółek opozycji w syryjskiej stolicy, niegdyś uważanej za bastion poparcia dla Assada. Słychać było odgłosy ostrego ostrzału.

Według Obserwatorium eksplozje było słychać jeszcze w Dumarze i Kudsii. Przebieg rewolty w Syrii jest coraz bardziej krwawy. Obserwatorium ocenia, że od jej wybuchu zginęło ponad 15 tys. ludzi. Ostatnio walki regularnie odbywają się w Damaszku.

ja, PAP