Zdaniem Borusewicza polsko-gruzińska sympatia jest wynikiem wspólnej drogi, którą przeszły oba narody, co doskonale obrazują losy Polski i Gruzji, szczególnie w XX wieku. Marszałek Senatu przekonywał, że nie tylko splatają się one ze sobą, ale są również do siebie bardzo podobne, co oznacza iż kolejne pokolenia Polaków i Gruzinów wzrastały nie tylko w podobnych okolicznościach, ale wychowywane były w oparciu o podobne wartości i w poszanowaniu podobnych tradycji. - Podobnie jak my - Polacy, wy - Gruzini żyjecie w bardzo ciekawych czasach. Przeszliście olbrzymią drogę, od początków niepodległości przez straszną wojnę domową, konflikt z olbrzymim sąsiadem, ale zachowaliście własną państwowość, budujecie demokrację. Krytykujecie władzę i macie do tego prawo, ale przeszliście długą, bardzo ważną drogę i życzę wam, abyście szli nią dalej do przodu – powiedział Borusewicz.
Marszałek podkreślił, że Polska wspiera Gruzję w przemianach demokratycznych i chce utrzymywać z nią jak najlepsze stosunki. Zapewnił, że Warszawa będzie wspierała aspiracje Tbilisi do członkostwa w NATO i zbliżenia z Unią Europejską. - Wejście Polski do NATO i UE było przede wszystkim sprawą umiejscowienia Polski w bezpiecznym miejscu i otoczeniu. Wymagało to od nas wprowadzenia wielu standardów demokratycznych, co zajęło nam 12 lat. Chcę wam powiedzieć, że było warto i tego też wam życzę – zakończył swoje wystąpienie.
PAP, arb