Do fabryki amunicji Igman w mieście Konjic w Bośni i Hercegowinie zbliżają się dwa pożary lasów, a gaszenie jednego jest utrudnione z powodu zaminowania terenu - poinformowały w czwartek bośniackie władze.
Ogień zmierza ku fabryce z dwóch stron. Po jednej strażacy nie mogą wejść do lasu ze względu na liczne miny i starają się tylko nie dopuścić, by płomienie przekroczyły drogę. Druga strona wydaje się zabezpieczona przez przepływającą tam rzekę.
Obecne lato w Bośni jest jednym z najgorętszych od czasu, gdy zaczęto tam prowadzić obserwacje meteorologiczne. Od dwóch miesięcy brak jakichkolwiek opadów deszczu. Kilka wiosek ewakuowano z powodu pożarów, ale większość mieszkańców Konjica pozostała na miejscu.
Działania wojenne w Bośni w latach 1992-95 uczyniły z niej jedno z najgęściej zaminowanych państw świata.mp, pap