Turcja odcięła Syrię od internetu?

Turcja odcięła Syrię od internetu?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy turecka firma telekomunikacyjna odcięła Syrię od internetu? (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
W atakach artyleryjskich i powietrznych, dokonywanych przez syryjskie siły rządowe w Aleppo na północy kraju giną przede wszystkim cywile, w tym dzieci - alarmuje Amnesty International. Walki nie ustają też na przedmieściach Damaszku.

Z najnowszego raportu AI wynika, że ataki sił rządowych na Aleppo, gospodarczą stolicę i jedno z największych miast Syrii, są prowadzone chaotycznie i stanowią poważne zagrożenie dla ludności cywilnej. Wśród zabitych jest m.in. siedem osób z tej samej 10-osobowej rodziny, której dom został doszczętnie zniszczony w dwóch atakach powietrznych 6 sierpnia. Na kontrolowanych przez rząd syryjski obszarach miasta w pobliżu siedziby wywiadu sił powietrznych często znajdowano zwłoki, głównie młodych mężczyzn z rękoma skutymi kajdankami i ranami postrzałowymi głowy. Walki o Aleppo między siłami prezydenta Baszara el-Asada i rebeliantami toczą się od miesiąca.

Starcia trwają także w rejonie Damaszku. Siły rządowe wspierane przez czołgi wkroczyły w czwartek do Darai, miejscowości na południowo-zachodnich obrzeżach miasta. Wkroczenie sił do miasta poprzedziła 24-godzinna ofensywa z użyciem artylerii i śmigłowców bojowych. W bombardowaniach zginęło co najmniej 15 osób, a 150 zostało rannych - podał Reuters, powołując się na informatorów na miejscu.

Według aktywistów w Damaszku żołnierze przeszukują dom po domu, kierując się w głąb miasteczka. Po drodze napotykają słaby opór ze strony powstańców, którzy najprawdopodobniej w większości wycofali się z Darai.

Tymczasem turecka firma telekomunikacyjna Turk Telekom poinformowała, że od 11 sierpnia nie jest w stanie dostarczać internetu do Syrii z powodu zakłóceń w "infrastrukturze światłowodowej po stronie syryjskiej". Jednocześnie firma zaprzeczyła, jakoby sama zablokowała połączenia internetowe. Wcześniej firma Renesys Corp., która śledzi połączenia internetowe na świecie, poinformowała, że łączność internetowa w Syrii jest utrzymywana przez przedsiębiorstwo z siedzibą w Hongkongu, podczas gdy inni dostawcy, m.in. Turk Telekom, wycofują się z tego kraju. Turcja nałożyła na Syrię sankcje, ale twierdzi, że są one wymierzone w reżim, a nie zwykłych Syryjczyków. W dalszym ciągu zapewnia Syrii dostawy elektryczności.

Krwawy konflikt wewnętrzny w Syrii trwa od 17 miesięcy. Początkowe starcia sił reżimu prezydenta Asada z demonstrantami domagającymi się demokratycznych zmian przekształciły się już w faktyczną wojnę domową. Według opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka zginęło w niej ponad 23 tys. osób.

PAP, arb