Turcja będzie wywierała presję na Radę Bezpieczeństwa ONZ w sprawie utworzenia na terytorium Syrii obozów dla uchodźców, którzy uciekają z kraju przed nasilającymi się walkami - zapowiedział turecki minister spraw zagranicznych Ahmet Davutoglu.
- Oczekujemy, że ONZ zajmie się tematem ochrony uchodźców na terenie Syrii i, jeśli to możliwe, udzielenia im schronienia w obozach, które miałyby tam powstać - oświadczył Davutoglu. Turecki minister dodał, że jego kraj oczekuje konkretnych kroków w tej sprawie.
PAP, arb
Szef tureckiej dyplomacji wyjaśnił, że władze w Ankarze omawiały możliwość utworzenia obozów na terytorium Syrii z Wysokim Komisarzem ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) Antonio Guterresem oraz zastępczynią sekretarza generalnego ONZ Valerie Amos. Turcja już w przeszłości sugerowała utworzenie tzw. strefy bezpieczeństwa, w której syryjscy cywile byliby chronieni przez zagraniczne siły.
W ostatnich tygodniach z powodu nasilających się walk między siłami prezydenta Baszara el-Asada a rebeliantami gwałtownie wzrosła liczba uchodźców uciekających do Turcji. Od dwóch tygodni granicę z Turcją przekracza dziennie nawet 5 tys. uciekinierów - schronienie w tym kraju znalazło już ponad 80 tys. syryjskich uchodźców.
28 sierpnia uruchomiono pierwszy z czterech nowych obozów, które zapewnią dodatkowe 40 tys. miejsc. Według władz łącznie w nowych i już istniejących obozach Turcja będzie mogła przyjąć do 120 tys. ludzi. UNHCR szacuje, że do Turcji może trafić nawet 200 tys. syryjskich uchodźców.PAP, arb