Zatonęła łódź pełna imigrantów

Zatonęła łódź pełna imigrantów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uratowano 56 osób (fot. EPA/GUARDIA COSTIERA/PAP)
Co najmniej jedna osoba zginęła, a około 40 uznano za zaginione po zatonięciu w nocy z 6 na 7 września łodzi z nielegalnymi imigrantami u wybrzeży włoskiej wyspy Lampedusa. Ratownicy obawiają się, że ostateczna liczba ofiar może być znacznie większa.

Uratowano 56 osób, trwają poszukiwania pozostałych rozbitków. Ocaleni twierdzą, że na pokładzie 10-metrowej starej łodzi rybackiej mogło być ponad 100 osób. Mówią też, że pochodzą z Tunezji.

W poszukiwaniach biorą udział jednostki straży przybrzeżnej i Gwardii Finansowej, śmigłowce oraz trzy okręty NATO: włoski, niemiecki i turecki. Włoskie władze zwróciły się z prośbą do osób przebywających w okolicy na prywatnych jachtach oraz do rybaków, by przyłączyli się do poszukiwań.

Drewniana łódź zatonęła ok. 12 mil morskich od Lampedusy. Pierwszych rozbitków uratowano ok. godz. 2.30 w nocy. Niektórym o własnych siłach udało się dopłynąć do niewielkiej pobliskiej wyspy Lampione.

Co roku na Lampedusę przypływają na pokładach starych łodzi tysiące nielegalnych imigrantów z Afryki Północnej. Wyspa leży zaledwie 120 km na wschód od Tunezji. Według organizacji Amnesty International w 2011 roku co najmniej 1,5 tys. osób utonęło w Morzu Śródziemnym, próbując dotrzeć do Europy.

ja, PAP