Najbiedniejsze narody świata są również najbardziej narażone na straty materialne spowodowane zmianami klimatu z powodu wzrastającego ryzyka powodzi, niedoborów wody, nieurodzaju, biedy i chorób. Według raportu do 2030 roku mogą zanotować średni spadek PKB równy 11 proc. W raporcie czytamy również, że zmiany klimatyczne obniżyły dotąd światowe PKB o 1,6 proc. - czyli ok. 1,2 bln dolarów rocznie. Jeśli temperatura będzie nadal rosnąć, spadek ten może wynieść 3,2 proc. do 2030 roku i przekroczyć 10 proc. przed 2100 rokiem. Organizacja DARA ocenia koszt przejścia do gospodarki niskoemisyjnej (emitującej niewielkie ilości dwutlenku węgla) na ok. 0,5 proc. światowego PKB w bieżącej dekadzie.
W odpowiedzi na raport międzynarodowa organizacja Oxfam, walcząca z biedą na świecie, oceniła koszty braku politycznych działań jako "miażdżące". - Tylko w rolnictwie i rybołówstwie straty do 2030 roku mogą wynieść ponad 500 mld dolarów rocznie. Straty te poniosą głównie najbiedniejsze kraje, gdzie miliony ludzi zarabiają na życie w tych sektorach - powiedział dyrektor wykonawczy organizacji Jeremy Hobbs.
Dotychczas temperatury na świecie wzrosły już o ok. 0,8 stopnia Celsjusza w porównaniu z okresem przed rewolucją przemysłową - skutkuje to topnieniem powłoki lodowej, ekstremalnymi warunkami pogodowymi, suszami i podnoszeniem się poziomu morza. O wzrost temperatury oskarża się najczęściej wysoką emisję gazów cieplarnianych.
PAP, arb