Niemiecki kierowca, skazany w Hamburgu za wielokrotne prowadzenie bez prawa jazdy, które odebrano mu za łamanie przepisów, szybko napytał sobie nowych kłopotów z drogówką.
Po wyjściu z gmachu sądu 38-letni skazany, który za kilka tygodni ma się zgłosić na osiem miesięcy odsiadki, zasiadł za kierownicą pożyczonego od kolegi samochodu i odjechał.
W pościg za piratem ruszył ten sam policjant hamburskiej drogówki, który tego dnia zeznawał przeciwko niemu w sądzie.
Pościg zakończył się na pierwszych światłach. Przed udaniem się do więzienia niepoprawny kierowca będzie jeszcze musiał zapłacić wysoki mandat.
sg, pap