Amerykanie: Brunon K. posłuchał wezwania Breivika

Amerykanie: Brunon K. posłuchał wezwania Breivika

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
- Jednostki takie jak Anders Breivik czy Brunon K. są rzadkimi przykładami łączącymi ideologię i umiejętności techniczne – oceniła firma analityczna Stratfor.
Zdaniem ekspertów z tej formy,  sytuacja w Europie sprzyja rozwojowi ekstremizmu.  Firma zajmująca się analizą z zakresu bezpieczeństwa napisała raport dotyczący próbie zamachu Brunona K. na polski Sejm. Tekst nosi tytuł "Naśladując Breivika w Polsce".

 Amerykanie opisują plany Brunona K. Podkreślają, że Brunon K. był wyjątkowo groźny, ponieważ tak samo jak Breivik, łączył terrorystyczną ideologię ze znaczną wiedzą techniczną, zwłaszcza tą dotyczącą ładunków wybuchowych.  "Większość tego rodzaju terrorystów nie ma umiejętności umożliwiających budowę bomb. W momencie, gdy starają się pozyskać konieczną wiedzę, stają się bardzo podatni na namierzenie" - pisze Stratfor. 

Na czym, zdaniem agencji, polegał największy błąd Brunona K.? Eksperci podkreślają, że Polak niedostatecznie ukrywał się za swoimi poglądami.   W ocenie Stratfor, najważniejszą nauką ze sprawy Brunona K. jest to, że pokazuje, iż "wezwanie Breivika zostało usłyszane". Norweg nawoływał w swoim manifeście do formowania "komórek oporu" w Europie i walki z multikulturowością, co miało trafić na podatny grunt. 

eb, tvn24